Ropiejące, babrzące się rany są zmorą mam małych dzieci. Maluchy podczas zabawy przewracają się na boiskach i podwórkach, często ścierając sobie kolana i łokcie. Na niektórych ranach dosyć szybko pojawia się strupek, który z czasem robi się coraz mniejszy, aż obtłuczone miejsce goi się całkowicie. Jednak czasami rana nie przestaje sączyć i cały czas podchodzi ropą. Jak sobie poradzić z ropiejącą raną?
Skąd się bierze ropa?
Powodów, dla których rana nie chce się szybko zagoić i może być wiele. Jeśli rana ropiejąca mimo domowych prób leczenia nie goi się, należy udać się do lekarza. Niektóre rany ropieją, gdy coś w nich utkwi. Gdy dziecko przewróci się na żwirze, mogą to myć małe ziarenka, których organizm próbuje się pozbyć. Jeśli widzimy w ranie ciało obce, udajmy się do lekarza, który delikatnie je usunie. Czasami rana nie chce się poprawnie goić, gdyż dziecko choruje na jakąś niezdiagnozowaną jeszcze chorobę. Między innymi cukrzyca sprawia, że rany babrzą się, zamiast ładnie goić. W tym wypadku należy zająć się nie tylko samą raną, ale również i powodem jej ropienia. Jeszcze inne rany ropieją, bo powstały od odparzeń, potarć lub są w miejscach, które ciężko się goją (np. na kolanach, które cały czas są w ruchu). W tym wypadku nie ma czym się martwić. Po prostu trzeba zastosować odpowiednie preparaty.
Specjalne kremy i spraye
Aby wyleczyć trudną ranę, należy kupić specjalny preparat na rany ropiejące, używany również do leczenia poparzeń i odleżyn. Leki te mają specyficzne działanie. Przede wszystkim zabezpieczają ranę przed drobnoustrojami i bakteriami. Kremy na trudne rany tworzą na nich ochronną powłokę która sprawia, że rana utrzymuje odpowiednią wilgoć niezbędną do gojenia się. Dodatkowo opatrunek odciąga nadmiar ropy, a do tego wszystkiego pozwala ranie oddychać. Preparaty tego typu mają za zadanie wspomóc regenerację i odbudowę tkanek. Należy pamiętać, że ropiejących ran nie należy dotykać zbyt często, dlatego opatrunek w kremie czy sprayu powinno się nakładać maksymalnie dwa razy dziennie.