Oparzenia w kuchni – jak sobie z nimi radzić?

Oparzenia

Oparzenia w kuchni to norma, szczególnie teraz, w okresie świątecznym. Gorące garnki, para wodna, pryskający olej, grill, rozgrzany piekarnik… jeśli chociaż raz w życiu zdarzyło Ci się gotować, to wiesz doskonale, że kuchnia bywa polem minowym – z każdej strony czyhają w niej oparzenia!

Z naszego artykułu dowiesz się, jak radzić sobie z nimi tak, by nie pozostawiały blizn oraz bolały jak najmniej!

 

Oparzenia w kuchni – przezorny zawsze przygotowany!

Niby mądry Polak po szkodzie, ale my wiemy, że lepiej być tym Polakiem, który zawczasu się przygotuje na najgorsze. Dzięki temu można uniknąć naprawdę wielu przykrych sytuacji czy urazów.

Odpowiednie zabezpieczenie w kuchni to bowiem absolutna podstawa. Przed gotowaniem przygotuj się do przygotowywania przepysznych potraw – załóż na siebie gruby fartuch, który wchłonie olej oraz będzie stanowił podręczną ścierkę. Dzięki niej będziesz mógł wytrzeć dłonie przed złapaniem śliskiego garnka. Jeśli masz długie włosy, to koniecznie je zwiąż tak, by płomień nie przypalił ci grzywki. Nawet nie wiesz, ile poparzeń na twarzy powstaje w wyniku niesfornych kosmyków!

 

Oparzenia

 

Oparzenia w kuchni – jak powinna wyglądać pierwsza pomoc?

Pierwsza pomoc w przypadku oparzeń podczas gotowania nie różni się od reagowania w przypadku oparzeń innego typu. Podstawę stanowi niezwlekanie ze schłodzeniem zranionej skóry. Najlepiej od razu włożyć oparzoną część ciała pod zimną, bieżącą wodę i chłodzić ją w ten sposób przez kilkanaście minut. Dzięki temu zatrzymuje się wędrówkę oparzenia w głąb tkanek i obniża temperaturę głębszych partii skóry. Jeśli nie ma się pod ręką wody, wystarczy napój czy mleko. Ważne, aby były zimne! Jeśli natomiast doszło do poparzeń większej części ciała lub pojawiły się pęcherze, to wtedy wizyta u lekarza jest konieczna.
Należy unikać odrywania ubrania, które wtopiło się w poparzoną skórę. Spowoduje to jedynie niepotrzebny ból oraz pogorszy stan rany.

 

 

Oparzenia w kuchni a blizny

Nie należy bagatelizować pierwszej pomocy w przypadku oparzeń. Blizny po tego typu urazach są bowiem bardzo trudne w leczeniu. Na całej powierzchni urazu tkanki zostają uszkodzone w różnym stopniu, a włókna kolagenowe zrastają się nierównomiernie, co nie wygląda estetycznie. Takie blizny stanowią okropną pamiątkę na całe życie!

Spragniony wiedzy medycznej? Śledź nas na Facebooku i Instagramie!